We wrześniu trwały czynności procesowe gdańskiego pionu śledczego IPN oraz zespołu biegłych w miejscu eksterminacji ludności polskiej przeprowadzonej jesienią 1939 r. na północnych obrzeżach Chojnic (woj. pomorskie). Od tych wydarzeń zostało ono nazwane przez lokalną społeczność Doliną Śmierci.
Tegoroczne oględziny miały na celu ujawnienie przedwojennych polskich okopów wojskowych, które następnie jesienią 1939 r. zostały wykorzystane przez Niemców jako groby masowe. Nad rowami strzeleckimi odbywały się egzekucje lokalnej inteligencji (m.in. duchownych, nauczycieli, miejscowych polityków, ziemian, kupców, urzędników państwowych, członków Polskiego Związku Zachodniego). Na przełomie października i listopada 1939 r. pod Chojnicami wymordowano także przynajmniej 218 pensjonariuszy (osoby umysłowo chore) chojnickich Krajowych Zakładów Opieki Społecznej.
Prace terenowe w Dolinie Śmierci poparte były wcześniejszymi kwerendami materiałów źródłowych, analizą pochodnych produktów lotniczego skanowania laserowego, interpretacją historycznych zdjęć lotniczych, prospekcją geofizyczną oraz badaniami powierzchniowymi przeprowadzonymi za pomocą wykrywaczy metali. Dzięki wykorzystaniu i integracji wielu źródeł oraz metod badań archeologicznych udało się odnaleźć nieznany i nieoznaczony grób masowy – fragment polskiego okopu wojskowego przygotowanego na wypadek wojny latem 1939 r. W jego wypełnisku zabezpieczono szczątki ludzkie należące do kilkunastu osób oraz m.in. spinki do mankietów, guziki cywilne, brzytwę, szczoteczkę do zębów, strzępy odzieży, które ofiary miały na sobie w momencie śmierci. Jak wynika ze stosownych materiałów archiwalnych, nie wszystkie groby były odnalezione jesienią 1945 r. Dokonane odkrycie może pozwolić na odnalezienie w najbliższej przyszłości szczątków brakujących kilkuset osób zamordowanych jesienią 1939 r. na północnych obrzeżach Chojnic.
W zbadanym odcinku grobu masowego zabezpieczono także łuski i pociski od niemieckiej broni krótkiej kalibru 7,65×17 mm Browning oraz 9 mm Parabellum. Była to amunicja powszechnie stosowana przez niemieckie grupy operacyjne policji i służb bezpieczeństwa (Einsatzgruppen), które wraz z lokalnymi jednostkami paramilitarnego Selbstschutzu odpowiedzialne były za aresztowania i przesłuchania wybranych grup Polaków, ich koncentrację w miejscach odosobnienia, aż po egzekucje pod Chojnicami.
Wybrany materiał kostny zostanie przekazany do analiz w celu ustalenia DNA osób pomordowanych oraz próby ich identyfikacji. Odnalezione artefakty będą poddane konserwacji. W celu pełniejszej dokumentacji przebiegu mordów oraz sposobów ich zacierania w Dolinie Śmierci zaplanowano przeprowadzenie również szeregu analiz specjalistycznych (m.in. geomorfologicznych, chemicznych).
Podziękowania
Urząd Miasta Chojnice wspiera prace prowadzone w Dolinie Śmierci. Ochotnicza Straż Pożarna w Chojnicach pomaga w trakcie realizacji badań terenowych. Specjalne podziękowania należą się dyrektorowi Rafałowi Kracie.
Projekt finansowany przez Narodowe Centrum Nauki na podstawie umowy nr UMO-2021/43/D/HS3/00033.
dr Dawid Kobiałka
Instytut Archeologii
Uniwersytet Łódzki